W przedsiębiorstwach przemysłu spożywczego można nie tylko zapoznać się z zasadami ich pracy, ale także poznać historię firm, otrzymać upominki, a także posmakować produktów. Przykładem jest fabryka cukiernicza „Kommunarka”, w której odwiedzający mają okazję zobaczyć, jak powstają ulubione słodycze każdego z nas. Nie sposób nie wspomnieć o browarze „Alivaria”, zwycięzcy wielu konkursów jakościowych.
Wycieczka rozpoczyna się w zabytkowym budynku najstarszej działającej produkcji, gdzie dowiesz się o rozwoju piwowarstwa od samego początku do dnia dzisiejszego. Na własne oczy zobaczysz również cały proces produkcji i oczywiście będziesz mógł skosztować produktów.
Charakterystyczną cechą turystyki przemysłowej w tej branży jest to, że wiele fabryk i zakładów prowadzi wycieczki całkowicie bezpłatne. Na przykład „SVITANAK” w Żodzino. Tu spotkania odbywają się nieregularnie, ale z drugiej strony mogą zabrać Cię do wszystkich warsztatów, opowiedzą i pokażą, jak się robi, maluje, szyje rzeczy dla dzieci i dorosłych. Ciekawie będzie również odwiedzić muzeum i sklep firmowy. Radzimy również odwiedzić Mińską Fabrykę Traktorów.
Często przyjeżdżają tu zagraniczni goście, dlatego wycieczki z przewodnikiem prowadzone są w czterech językach: rosyjskim, angielskim, niemieckim lub hiszpańskim.
Wizyta w fabryce biżuterii ZORKA to prawdziwa bajka, w której zechce się zanurzyć absolutnie każdy.
Tam obiecują zapoznać Cię z technologiami stosowanymi przy produkcji biżuterii, pokazać, jak właściwie obchodzić się z drogimi kamieniami. Warto zwrócić uwagę na wyjątkową możliwość trzymania w dłoniach sztabki ważącej 800 gramów. Na końcu trasy będzie czekał showroom, w którym można kupić wyrób od projektantów fabryki po cenach znacznie niższych od cen rynkowych.
Zanurzyć się w tej branży można odwiedzając najsłynniejszą hutę szkła na Białorusi - „Nieman”. Oprócz opowieści o tym, jak wszystko się dzieje, zostanie jasno pokazane, jak wydmuchiwać przedmioty ze szkła bez pomocy maszyn i urządzeń. Turyści mówią, że patrzenie na to stanowi prawdziwą przyjemność estetyczną. Wiele pięknych pamiątek ze szkła można znaleźć w markowym muzeum szkła na terenie zakładu.
Mało kto wie, że na Białorusi są miejsca podobne do islandzkiej i norweskiej przyrody. Dlatego biura podróży aktywnie rozwijają połączone wycieczki do Spółki Akcyjnej „Biełaruśkalij” oraz kamieniołomów w Mikaszewiczach. Na przykład takie: zostaną pokazane wysypiska soli w Soligorsku, które idealnie nadawałyby się do kręcenia filmów o nieznanych planetach, a następnie kamieniołom granitu, który jest największy w Europie. Tam zostaniesz zabrany do muzeum, warsztatów produkcyjnych, do portu rzecznego i tarasu widokowego nad przepaścią. Możesz też zejść do wodospadów i zrobić wyjątkowe zdjęcia.
Historia największej farmy strusi na Białorusi i WNP sięga 2002 roku, kiedy to zarejestrowano firmę „Strusie ranczo” Sp. z o.o. Strusie czują się tu jak na wolności. Wycieczka trwa godzinę, ale w tym czasie można śledzić życie tych egzotycznych zwierząt. W kawiarni Safari, które należy do farmy, serwowane są różne napoje i posiłki, a lokalny sklep sprzedaje na pamiątki śmietankę ze strusiego tłuszczu i wyroby skórzane.
Na całym świecie turystyka przemysłowa jest ruchem nowoczesnym i popularnym, ale w naszym kraju dopiero nabiera tempa. Dlatego im bardziej interesuje nas ten temat, tym szybciej będą powstawały nowe projekty!