Podpowiemy, co trzeba odwiedzić w Pińsku, aby zrozumieć i poczuć atmosferę miasta.

Ulica Lenina

Jest uważana za główną ulicę miasta. I nie ma w tym nic dziwnego: jest też najstarszą w mieście, więc jest pełna różnych zabytków. Należą do nich Pałac Butrimowiczów lub, jak to się nazywa, „Piński Mur”. Pracował w nim malarz Napoleon Orda, więc pałac był niegdyś skarbnicą jego twórczego dziedzictwa. Zamek był w posiadaniu Butrimowiczów i Skirmuntów, często bywał tu pisarz Józef Kraszewski: jednym słowem, ten pałac widział wiele. Teraz został odrestaurowany, mieści się w nim urząd stanu cywilnego oraz niewielkie muzeum historii pałacu.

Ulica Lenina

Również na ulicy Lenina turysta zobaczy kościół Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Jego osobliwością są unikatowe relikwie religijne: najstarszy organ na Białorusi, powstały w latach 30. XIX wieku oraz ikona „Madonna Pińska”, narysowana ze zwykłej pińczanki.

Warto również wspomnieć, że ulica Lenina jest deptakiem. Dlatego dla turysty będzie ciekawie spacerować i oglądać inne zabytkowe budynki, ponieważ na tej ulicy prawie każdy z nich ma wartość historyczną i kulturową.

Kolegium Jezuitów i Muzeum Historii Polesia Białoruskiego

Mówią, że ten zabytek cudem przetrwał do dziś, ponieważ władze sowieckie zachowały go, chociaż niektóre inne budynki sakralne zostały zniszczone. Osobliwością świątyni jest to, że przeplatają się w niej dwie gałęzie chrześcijaństwa, ponieważ kolegium przeszło następnie na prawosławny klasztor.

Kolegium Jezuitów i Muzeum Historii Polesia Białoruskiego

Budynek kolegium został częściowo zachowany: zachowała się pierwotna fasada i dwa skrzydła klasztorne. Obecnie w tym budynku mieści się Muzeum Historii Polesia Białoruskiego. Dumą muzeum jest obraz „Morze” Ajwazowskiego, który teraz wszyscy ciekawi przychodzą zobaczyć, ale wcześniej wymagał rekonstrukcji i nie był wystawiany do oglądania. W muzeum turyści przyjrzą się także tradycyjnym narzędziom i przedmiotom gospodarstwa domowego poleszuków.

Kościół św. Karola Boromeusza

Początkowo kościół był drewniany, ale wiek później odbudowano go w kamieniu ze środków Michała Ogińskiego. Zabytek jest przykładem barokowej architektury sakralnej. W latach 60. świątynia została zamknięta, a obecnie nie pełni funkcji sakralnej: po renowacji otwarto tu salę koncertową muzyki kameralnej.

Kościół św. Karola Boromeusza

Warto zauważyć, że wnętrze kościoła zachowało się w takim stanie, w jakim było w końcu XVIII wieku – to zdecydowanie dobry powód, aby zajrzeć do wnętrza budynku.

Nabrzeże rzeki Piny

Spacerując po Pińsku nie można pominąć nabrzeża rzeki Piny, ponieważ jest to ulubione miejsce spacerów mieszczan, a także po prostu klimatyczne i piękne miejsce, po którym przyjemnie będzie się spacerować.

Samo nabrzeże umownie podzielone jest na dwie części: nową oddaną do użytku w 2008 roku (o długości ok. 300 m) oraz starą, zbudowaną w okresie powojennym. Spacerując nabrzeżem, turysta przejdzie z centralnej części miasta do parku miejskiego i jego wschodniego krańca, jednocześnie uważnie przyglądając się zagospodarowanemu terenowi nad rzeką Piną.

Małe miasta Białorusi są często pełne wielu historii, które będą interesujące dla każdego podróżnika. Dlatego kontynuuj podróżowanie po naszym kraju, bo Pińsk jest atrakcyjnym, ale wcale nie jedynym miastem, które warto odwiedzić.